Kiedy warto udać się do ortodonty?
Zwykliśmy kojarzyć ortodontę z małymi pacjentami. Tymczasem z problemami, dotyczącymi zgryzu coraz częściej borykają się dorośli, chętnie odwiedzając tego specjalistę. Podejmowane przez niego działania mają na celu profilaktykę wad oraz lub poprawę estetyki wyglądu twarzy i szczęki. Chociaż na wizytę u ortodonty nigdy nie jest za późno, dobrze jest trzymać się kalendarza wizyt. W ten sposób unikniemy problemów w przyszłości.
Z dzieckiem u lekarza
Pierwszy raz powinniśmy pojawić się z naszą pociechą u ortodonty wieku 7 lat.
Lekarz zbada, czy zgryz rozwija się prawidłowo. Do wizyty u specjalisty powinny skłonić nas także:
- stale otwarta buzia dziecka
- oddychanie przez nie ustami
- nieprawidłowa wymowa różnych wyrazów
- nadmiernie wysunięta lub cofnięta broda
- przedwczesna utrata mlecznych zębów
- szpary między zębami
Nastolatek na fotelu
Kolejna wizyta powinna mieć miejsce około 13stego roku życia. Wówczas ortodonta zaradzi większości problemów, stosując aparaty ortodontyczne, bez usuwania zębów. Jeśli zaobserwujemy u naszej pociechy nadmiernie wychylone lub cofnięte zęby przednie, cofniętą lub wysuniętą wargę górną lub dolną, a także zgryz krzyżowy, bezzwłocznie udajmy się z nią do ortodonty.
Leczenie dorosłych
Ortodontyczne leczenie dorosłych jest bardziej skomplikowane, niż u dzieci, lecz nie niemożliwe. U dorosłych pacjentów wszystkie struktury kostne i zębowe są już co prawda ukształtowane, jednak współczesna ortodoncja pozwala na wyeliminowanie określonych nieprawidłowości. Specjalista wyeliminuje problem odsłaniających się szyjek zębowych oraz zapobiegnie nadmiernego ścieraniu się zębów.
Zgrzytanie zębów, nadmierne osadzanie się kamienia, podwyższanie się dziąseł na zębach, to kolejne zjawiska, wymagające konsultacji ortodontycznej.
Przede wszystkim, niezależnie od naszego wieku, nie powinniśmy obawiać się wizyty u ortodonty, a także nie powinniśmy z nią w żadnym wypadku zwlekać. Im później bowiem go odwiedzimy, tym skutki zaniedbań mogą być bardziej opłakane.